Mów mi, milcząc, o Bogu!
Mów mi, milcząc, o Bogu!
Wiedza nie może nigdy wtargnąć do twierdzy wiary religijnej,bo twierdza ta stoi poza wiedzą. Religia nie ma potrzeby zwalczania wiedzy, bo wiedza uczciwa wykazuje niezbędną potrzebą religii.
Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was.
Bóg mówi do nas samym swoim milczeniem, w samotności, Bóg mówi do naszego serca. W sercu jest on naszym bratem, do dyskusji zawsze jest wolny. Bóg jest ciągle młody. Na każde moje pytanie odpowiada milczeniem. Bóg jest milczeniem i tej tajemnicy trzeba się nauczyć w naszym życiu codziennym.
Modlitwy nie zmieniają świata,ale zmieniają ludzi, a ludzie zmienia ją świat.
A kto się Boga boi, ten się nic nie boi.
Drogi człowieka do Boga są właściwie proste, jeżeli człowiek je sam nie pokręci.
Gdy nie modlimy się co dzień, to znaczy nie wyglądamy każdego dnia Boga, nie nasłuchujemy Jego słowa, nie gotujemy się co dzień na rozstrzygające próby życia.
Bóg nie jest daleko od każdego z nas. W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak niektórzy z waszych poetów powiedzieli, 'Jesteśmy Jego potomstwem'.
Religia jest jak płonąca lampa w ciemnym pokoju naszych doświadczeń.
Kościół jest klepiskiem Bożym, pełnym pszenicy wymieszanej z plewami.