Moją rzeczą jest myślenie o ...
Moją rzeczą jest myślenie o Bogu; Bożą sprawą jest myślenie o mnie.
Bóg jest wszędzie tam, gdzie go wpuszczają. Nie bije w drzwi zbrojną ręką, nie buduje fortec i nie wspiera żadnych fanatyków. Nie tworzy wyrzutków. Bóg jest przy nas za naszą zgodą. Jeśli go wypędzimy, po prostu odejdzie.
Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny.
Bóg nigdy nie mierzy głębokości problemów, z jakimi musimy się zmierzyć, tak więc nigdy nie pozwól, aby głębokość twoich problemów przysłoniła ci Boga.
Życie Jezusa to nie żadne widowisko - to orędzie.
Bóg niewinnym błogosławi.
Bóg myśli w geniuszach, marzy w poetach - a w pozostałych ludziach śpi.
Musimy mieć świadomość obecności Boga i na nią odpowiadać. Odpowiedź ta czasem przyjdzie w słowach, a czasem w dziwny sposób, w płaszczyźnie, gdzie nie istnieje słowo i myśl.
Modlitwa staje się coraz prostsza, ale tą prostotą, na której zdobycie potrzeba całego życia i którą tracimy, jeśli się na niej zatrzymujemy.
Bóg nie jest obiektem poznania, lecz jest tym, co poznajemy. Nie jest przedmiotem, ale jest podmiotem. On nie jest tym, co dostrzegamy, ale czymś, co w nas dostrzega.
Bóg jest jak kompas, który zawsze wskazuje drogę. Niezależnie od tego, jak burzliwe jest morze, jak mroczna jest noc, jak silny jest wiatr - kompas zawsze wskazuje drogę.