Pan podnosi duszę i oświeca ...
Pan podnosi duszę i oświeca oczy, daje zdrowie, życie i błogosławieństwo.
Bóg umożliwia mi dostrzeganie piękna wszechświata, pokazuje mi, że w każdym szczególe tkwi jakaś wyjątkowa esencja. Dzięki Niemu mogę czuć się szczęśliwym i spełnionym, niezależnie od tego, co dzieje się wokół mnie.
Lenin mawiał, że religia to opium dla ludu. W świecie bitników opium jest religią dla ludu.
Bóg nie jest czymś tymczasowym, Jego prawa są wieczne. Bóg jest zawsze tym samym, niezmiennie i na zawsze
Bóg nie jest zaskoczony twoją przeszłością. On już znał twoje najgorsze momenty, twoje największe błędy i ciemne sekrety, które trzymasz głęboko w sercu, zanim zdecydowałeś się na Niego. I przecież nadal Cię kocha.
Lepiej mów mniej niż więcej, zostawiając resztę i powierzając wszystko Panu Bogu.
Od Boga nie można wiecznie uciekać, bo przecież wszystko jest w Bogu; nie można go nigdzie zostawić, bo on jest wszędzie.
Z całą pilnością strzeż swego serca, bo życie ma tam swoje źródło.
Czy nie mogłaby to być religia, która uczyłaby, że Bóg wcale nie jest nieruchomy? Religia, która uczyłaby, że Bóg jest w ogóle niczym, jeżeli nie jest wiecznie zmienny? (…) Czy taka nowa religia nie mogłaby uczyć, że zamiast być na zawsze nieruchomym, Bóg jest rozwojem i ewolucją – Bogiem, który ani przez chwilę nie jest ten sam? (…) Jeżeli Bóg jest niestałością raczej niż Stałością, jeżeli Bóg jest Rozwojem i Ewolucją, w takim razie koncepcja przebaczenia staje się niepotrzebna. Sama koncepcja przebaczenia zakłada czynienie czegoś złego, grzech pierworodny.
Poczynając od rąk, które zaczyniają chleb, aż do tych, które go konsekrują, wielka Hostia powszechna powinna być przygotowana i brana w ręce nie inaczej, jak tylko z adoracją.
Modlitwa jest największym majątkiem człowieka.