Tam gdzie przechodzą święci, przechodzi ...
Tam gdzie przechodzą święci, przechodzi z nimi Bóg.
Wszystko można znieść, gdy się wierzy, że Bóg nas nie opuszcza, a nadzieja, że zawsze przychodzi świt po ciemnej nocy, jest najcenniejszym darem duszy.
Bóg nie chce być dla nas tylko hipotezą wytłumaczającą początek świata, nie chce być tylko pierwszym ruchem. On chce być kimś, kto mnie kocha, kto czeka na moją miłość.
Nie jest łatwo głosić Boga dzieciom i poganom, sceptykom i ateistom, i równocześnie tłumaczyć im, że my sami Boga nie posiadamy, że my tak samo na Niego czekamy.
Wierzę w Chrystusa i wierzę, że osiemset milionów chrześcijan na świecie potrafi odnowić oblicze tej ziemi.
Jesteśmy podobni do pielgrzymów, których nie męczy wędrówka przez pustynię, ponieważ ich serca zamieszkały już w Świętym Mieście.
Umierać to być pieprzonym przez Boga. Będzie rozkosznie.
Bóg jest miłością, a ten, kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg przetrwa w nim - to jest klucz do zrozumienia życia i świata. Nie ma nic ważniejszego.
Bóg nie jest daleko od każdego z nas. W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak niektórzy z waszych poetów powiedzieli, 'Jesteśmy Jego potomstwem'.
Wołasz Boga, On często schodzi po kryjomuI puka do drzwi twoich, aleś rzadko w domu.
Zmiłuj się, Panie, nad nami,Nie karz surowo.Uskrzydlaj nas, podnieś słowami,Przywróć nam słowo.