Pan wie lepiej, co robi, ...
Pan wie lepiej, co robi, niż my wiemy, co my chcemy.
Przyjąć Chrystusa to przyjąć ten Boży niepokójo zbawienie człowieka, samego siebie i innych.Stanąć obok Niego w godzinach krzyżai dążyć do chwały zmartwychwstania.
Drogi człowieka do Boga są właściwie proste, jeżeli człowiek je sam nie pokręci.
Każda rozpacz jest ultimatum postawionym Bogu.
Chrześcijaństwo połowiczne nie popłaca.
Istnieje coś jak gdyby wcielenie Boga w świat, a piękno jest Jego znakiem.
Zacznij się modlić! I powtarzaj potem modlitwy jak najczęściej! Bóg reszty dopełni - oświeci cię nowym życiem i ożywi.
Łącznością z Chrystusem nie jest rozmyślanie filozoficzne lub historyczne o dziejach i osobie Zbawiciela, nie jest pochlebianie Chrystusowi, ale wyrywanie się ducha całego ku Chrystusowi, karmienie się Nim, roztapianie się w Nim,
Bóg bierze pod uwagę nie nasze czyny, ale nasze myśli, ponieważ nasze czyny rodzą się z naszych myśli. Zna najgłębsze zakamarki naszych serc i nic nie jest przed Nim ukryte.
Już to w tej gorzałce moc szatańska taka,Z porządnego człeka zrobi nawet pijaka;Przestańmyż pić wódkę, Polacy, włościanie,A naszym zamysłom pobłogosław, Panie!
Umierać to być pieprzonym przez Boga. Będzie rozkosznie.