Kto chce być uczniem Jezusa, ...
Kto chce być uczniem Jezusa, musi wziąć na siebie swój krzyż, to jest swoje uciski i cierpienia albo samo ciało, które ma kształt krzyża.
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Człowiek potrzebuje Boga tak, jak wody i tlenu.
Bóg nie chce być dla nas tylko hipotezą wytłumaczającą początek świata, nie chce być tylko pierwszym ruchem. On chce być kimś, kto mnie kocha, kto czeka na moją miłość.
Nauka Chrystusa nigdzie nie była bardziej tłumiona niż w chrześcijańskim Kościele.
Nawet gdybyśmy Boga pojąć nie byli, zawsze go umiemy wyobrażać, i na tym polega nasza marna, ale wielka zdolność, że Boga umiemy kochać, choć go pojmować nie umiemy.
Bóg jest nieskończonością, w której wszystko jest zrozumiało, ale nic nie jest wyrażalne. Bóg to tajemnica, która jest rozwiązana, ale która pozostaje tajemnicą.
Z pewnością nie jest to najgorsza modlitwa, gdy człowiek stoi przed Bogiem w milczeniu.
Nie płacz w liście, nie pisz że los ciebie kopnął, nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia, kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno.
Bóg jest tajemnicą. Potrzebujesz go, ale nie rozumiesz. To nie jest nic lękliwego, ponieważ jest to straszne niezrozumiały. Myślisz: jest to tajemnicę, do której muszę przystąpić w ciemności.
Bóg wcale nie musi być doskonały. Nie ma ideałów. Nie ma doskonałego Boga.