Kto chce Bogu napisać list, ...
Kto chce Bogu napisać list, musi go zaadresować do człowieka, w którym On mieszka.
Kto słucha mnie - osiągnie spokój, wytchnienie - bez obawy nieszczęścia.
Niczym nienaruszona uwaga jest modlitwą.
Wołasz Boga, On często schodzi po kryjomuI puka do drzwi twoich, aleś rzadko w domu.
Nadzieją też można żyć. U progu życia i śmierci nie ma katolika, ateisty, agnostyka – jest człowiek i jego los.
Nie ma niczego, co by istniało samo przez się. Wszystko idzie od Boga, wszystko jest Jego energią. Bez Niego nic by istnieć nie mogło.
Bóg jest jak tęcza: pojawia się, gdy najmniej się go spodziewasz, przynosząc ulgę i pocieszenie po sztormach w naszym życiu. Dzieli z nami swoje piękno, ale zawsze pozostaje nieco poza naszym zasięgiem.
Każdy dobry człowiek jest niebem Bożym.
Jeśli boisz się wyznać swoje grzechy, proszę nie mów więcej,
że chrześcijaństwo jest dla słabeuszy.
Gdy Barnaba przybył i zobaczył działanie łaski Bożej, ucieszył się i zachęcał wszystkich, aby całym sercem wytrwali przy Panu.
Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu.