Jeśli boisz się wyznać swoje grzechy, proszę nie mów więcej, ...
Jeśli boisz się wyznać swoje grzechy, proszę nie mów więcej,
że chrześcijaństwo jest dla słabeuszy.
Bóg jest oceanem miłości, który nie ma końca. Jest niewidzialnym światłem, które oświeca wszystko. Jest nieuchwytnym duchem, który napełnia całe stworzenie. Jest nieśmiertelną prawdą, która nigdy nie przemija. Jest wieczną mądrością, która rządzi wszystkim.
Czy nie mogłaby to być religia, która uczyłaby, że Bóg wcale nie jest nieruchomy? Religia, która uczyłaby, że Bóg jest w ogóle niczym, jeżeli nie jest wiecznie zmienny? (…) Czy taka nowa religia nie mogłaby uczyć, że zamiast być na zawsze nieruchomym, Bóg jest rozwojem i ewolucją – Bogiem, który ani przez chwilę nie jest ten sam? (…) Jeżeli Bóg jest niestałością raczej niż Stałością, jeżeli Bóg jest Rozwojem i Ewolucją, w takim razie koncepcja przebaczenia staje się niepotrzebna. Sama koncepcja przebaczenia zakłada czynienie czegoś złego, grzech pierworodny.
Nie ma drogi do Boga, ponieważ Bóg jest zawsze przeze Mnie. Nie jest coś co można dochodzić najpierw po jakimś czasie, ale jest tu - jako najbliższa Rzeczywistość, moje Własnej, moja istota.
Nasze naśladowanie Ubogiego Chrystusa stanowi świadectwo, że rzeczywiście stawiamy Boga ponad wszystkie rzeczy i że bardziej cenimy dobra duchowe niż materialne.
Chrześcijaństwo bez radości jest chrześcijaństwem bez serca.
Dobra i niedole, życie i śmierć, ubóstwo i bogactwo pochodzą do Pana.
Jako katolik dziękuję Bogu za heretyków.Herezja to tylko inne określenie wolności myśli.
Najtrudniej jest zbudzić Chrystusa w człowieku, przekonanym o swojej cnocie.
Bóg nic darmo nie daje, lecz wszystko otwieraI każdy z Boga tyle, ile chce, zabiera.
Żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia, bo każda chwila poszukiwań jest chwilą spotkania z Bogiem i Wiecznością.