
Coraz częściej myślę, że jeśli Bóg istnieje, to jest cynicznym ...
Coraz częściej myślę, że jeśli Bóg istnieje, to jest cynicznym draniem.
Czy nie jest tak, że we wszystkich religiach po zdjęciu tego co zewnętrzne, jest jeden Bóg.
A przecież niemożliwy jest całkowity brak wiary.
Jak na przykład można nie wierzyć w siebie?
Życie klasztorne służy temu, aby w chrześcijańskim społeczeństwie zasiać szczyptę wątpliwości, która - jak się zdaje - przyczynia się do jego głębszego uduchowienia.
My, chrześcijanie, którzy usłyszeliśmy Jego głos, musimy być świadomi naszej wielkiej jedności w świecie. Musimy bowiem przed czteromiliardowy m światem świadczyć 0 Chrystusie wspólnie, donośnie, przekonywająco.
Przychodzą do kościoła żeby się dzielić Bogiem a nie po to żeby go tam szukać.
Najwewnętrzniejszą istotą wszystkiego co istnieje, jest Bóg;kto chce zrozumieć świat, musi odnaleźć w sobie Boga.
Jezus Chrystus jest tłumaczeniem Boga na "język człowieczy".
Z dziełami sztuki łączy się wiele tradycji.Dzieła natury są zawsze jak wypowiedziane słowa Boga.
Modlitwa wytrwała, pokorna i gorąca bez wątpienia osiąga niebo, z którego nigdy nie powróci nie wysłuchana.
Krzyż nie byłby krzyżem, gdyby przestał przytłaczać.