
Jestem pewny, że wiara jest wiosną świata tak, jak ateizm ...
Jestem pewny, że wiara jest wiosną świata tak, jak ateizm jest jego zimą. Ale w zimie zawarta jest zawsze wiosna.
W Kościele stoimy zawsze na szczycie góry wysokiej, z której rozciąga się widok na cały świat. Chodzi o to, by widzieć drugiego człowieka i siebie jako jego brata. To jest wszystko, czego chce Kościół - i wszystko, czego naprawdę oczekuje człowiek.
Naszym sukcesem jest otwartość na przyjmowanie, uznanie potrzeby Boga, że tylko On może nas dopełnić, gdyż nie jesteśmy samowystarczalni,
Chrystus - kiedy chciał wychowywać ludzi - stał się człowiekiem. Jeżeli chcemy wychowywać dzieci, to musimy się stać także dziećmi.
Nie ma na świecie nic, co by było wartością samą w sobie, wszystko jest niczym. Bóg jedyny ma wartość, i tylko przez wzgląd na niego wszystko inne ma wartość: wybór, miłość, uczucia, myśli.
Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał.
Jeżeli ktoś udowodniłby mi, że Chrystus nie mieści się w prawdzie, to wybrałbym mimo to Chrystusa. a nie prawdę.
Mesjasz przyszedł naprawdę, lecz teraz powinniśmy Go znowu oczekiwać, bardziej niż kiedykolwiek - i to już nie mała grupka wybranych, lecz wszyscy ludzie. Pan nierychło przyjdzie, jeśli nie będziemy Go usilnie oczekiwać. Właśnie to nagromadzenie pragnień ma wywołać Paruzję.
Bóg jest miłością, a ten, kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. - 1 Jana 4:16
Beati pauperes spiritubłogosławieni ubodzy w duchu.
Dla katolika nie może istnieć neutralność. Pan Bóg też nie jest neutralny.