
Bóg mówi do nas językiem cierpienia. Kiedy innej mowy nie ...
Bóg mówi do nas językiem cierpienia. Kiedy innej mowy nie rozumiemy, nie chcemy rozumieć.
Daleki od tego, aby widzieć
w człowieku ostateczny, nieprześcigniony obraz Boga, twierdzę znacznie skromniej – i jak mi się zdaje – z największą czcią dla dzieła stworzenia i jego nieograniczonych możliwości – tak długo poszukiwane ogniwo pośrednie między zwierzęciem a prawdziwie ludzkim człowiekiem – to właśnie my!
Bóg jest największym prawodawcą i nikt nie może niczego wymagać, co by przekraczało Jego prawo. Kiedy popatrzymy prawdzie w oczy, zobaczymy, że Bóg jest sprawiedliwością i nie pozwoli na cierpienie bez powodu.
Każda śmierć staje się ofiarą, aby ożyli inni powołani do życia i do trudu w czasie, który Bóg im naznaczył.
Zawiść jest religią przeciętniaków.
Bóg nie jest odległym panem, który spędza czas w niebie. On jest wszystkim. Jest w każdym z nas. Jest w każdym, kogo spotkasz. I skoro Bóg jest w każdym, to czy można nienawidzić kogokolwiek?
Poprzez naszą sztukę zwać się możemy wnukami Boga
Nie ma innego mostu do nieba jak krzyż,
Nie miej się za lepszego od drugich, a obawiaj się, byś się nie wydał gorszym przed Bogiem, który wie, co jest w człowieku.
Żaden człowiek nie jest taki wielki, jak kiedy stoi na kolanach. Kiedy Bóg zstępuje do naszego serca, jesteśmy wolni i nieograniczeni.
Różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkim.