
Bóg mówi do nas językiem cierpienia. Kiedy innej mowy nie ...
Bóg mówi do nas językiem cierpienia. Kiedy innej mowy nie rozumiemy, nie chcemy rozumieć.
Bóg bogaty w miłosierdzie, to zbawcze Bóg boli się z nami, staje się cierpiący, to Bóg, którego może zrozumieć człowiek cierpiący, bo sam cierpiący przemienił swoje cierpienie w dzieło zbawcze.
Brutalne jest życie
bo bogów zbyt wielu.
Bóg nie jest pewnością, którą można zdobyć, jest horizontem, który stale przybliża się naszej wędrówce.
Pośród niesnasków - Pan Bóg uderzaW ogromny dzwon,Dla Słowiańskiego oto PapieżaOtwarty tron.Ten przed mieczami tak nie ucieczeJako ten Włoch,On śmiało jak Bóg pójdzie na miecze;Świat mu - to proch.
„Nigdy” to słowo, którego słucha Bóg, kiedy chce się pośmiać.
Człowiek opowiadając Bogu, sprawdza swą zdolność mówienia prawdy, którą Bóg zna lepiej od niego.
Jakże piękne są oblicza zrozumienia Boga, którego miłość została opuszczona a mimo to kocha, którego miłość zostaje odrzucona, a mimo to daje, który jest zapomniany, lecz nie zapomina, który jest zdradzony, ale mimo to jest wierny.
Przyszłość będzie naszym czasem tylko jako czas Boga.
Musimy mieć świadomość obecności Boga i na nią odpowiadać. Odpowiedź ta czasem przyjdzie w słowach, a czasem w dziwny sposób, w płaszczyźnie, gdzie nie istnieje słowo i myśl.
Lecz lud zaczął szemrać przeciw Panu narzekając, że jest mu źle.