
Człowiek planuje, Bóg wymazuje.
Człowiek planuje, Bóg wymazuje.
Wierzyć w Boga znaczy wiedzieć, że miłość istnieje. A wiara w miłość oznacza wiedzieć, że Bóg istnieje. Im bardziej żyjemy w miłości, tym bliżej jesteśmy Boga.
Człowiek Boży musi chodzić po ziemi, bo przez ziemię idzie się do nieba.
Wstrętne dla Pana są usta kłamliwe,
lecz w prawdomównych ma upodobanie.
Bóg jest miłością wieczną i bezgraniczną, której nie jesteśmy w stanie pojąć, ale możemy doświadczyć poprzez naszą własną miłość i życzliwość względem innych.
Kiedy mówię, że wierzę w Boga, nie mówię tego z obowiązku religijnego, ale dlatego, że doznaję głębokiej radości z perspektywy szerszego spojrzenia, które mi daje ta wiara.
Dopiero w światłości krzyża można przyjąć ciemność cierpienia.
Boże, słuchaj głosu mego, gdy się żalę, zachowaj me życie od strachu przed wrogiem.
Gdy się czuję słaby i bezradny, odnajduję siłę w wierzeniach zrozumieniu, że Bóg, wszechmocny i miłujący, ma dla mnie plan. To nie ustępowanie, ale czysta siła, moc bez ograniczeń.
Nasze naśladowanie Ubogiego Chrystusa stanowi świadectwo, że rzeczywiście stawiamy Boga ponad wszystkie rzeczy i że bardziej cenimy dobra duchowe niż materialne.
Niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie.