
Bóg nie mógł całkiem zapomnieć, czym jest dobro
Bóg nie mógł całkiem zapomnieć, czym jest dobro
Świat Boży pracuje w spokoju i ciszy.
Przychodząc do Kościoła czekałem Boga, żyjącego Boga, a nie "pocieszenia w religii"
Położyć nadzieję w Bogu, zawierzyć Mu, oznacza to wybrać drogę trudną, wiodącą od tego, co miłe i bliskie, przez ciemność i opuszczenie, przez odarcie z tego, co własne.
Religia to nie tylko kościół do którego człowiek idzie okazyjnie, aby się pomodlić; religia to świat, w którym trzeba stale żyć.
Bóg nigdy nie zostaje w tyle, pośród odpadków. Gdziekolwiek nasze kroki zmierzają, On zawsze pojawia się przed nami, woła nas i wychodzi nam na spotkanie.
Niech tańcem chwalą Jego imię, Jemu niechaj grają na bębnie i lirze.
Można zmienić wiarę nie zmieniając Boga. I odwrotnie.
Nie bawiła go rola Boga, decydującego o życiu lub śmierci ludzi...
Zawsze jest prawo, aby każdy człowiek, w każdym momencie i w każdym miejscu mógł zwrócić się do Boga.
Modlitwa nie jest większym wstydem niż picie i oddychanie. Człowiek potrzebuje Boga tak samo, jak wody i tlenu.