
A kto się Boga boi, ten się nic nie boi.
A kto się Boga boi, ten się nic nie boi.
Każda religia ma swój Kościół
i każdy z tych Kościołów opisuje pewne dogmaty wiary, nakazuje wiernym wierzyć tak,
a nie inaczej. I to jest właśnie niewłaściwe.
Nie powinno być tak, że Kościół katolikom mówi jak mają wierzyć.
Niewierzący, obojętni, wierzący - wszyscy prześcigamy się w usilnych staraniach, kto lepiej zabezpieczy się przed Bogiem.
Dobra i niedole, życie i śmierć, ubóstwo i bogactwo pochodzą do Pana.
Bóg nie jest matematyką. Nie jest chemią. Bóg jest prawodą. Jest przede wszystkim miłością. Kto nie kocha, ten nie zna Boga, bo Bóg jest miłością.
Każde cierpienie, które nie jest rytuałem jakiegoś odkupienia, nie stanowi kary za jakieś przewinienia, jest dla katolika niepokojące.
Bóg jest niewyobrażenie wielki, a jednak stooping, aby spytać o mnie i cię. Dzieli nasz ból i dotyka nasze miejsca łzami. Jest mocny, aby uratować, ale delikatny, jak go dotknąłem. Duży na tyle, aby być wszędzie na raz, mały na tyle, aby mieszkać w sercu.
Bóg stworzył człowieka na własne podobieństwo, a człowiek odpłacił mu się za to sowicie.
Bóg nie jest czymś tymczasowym, Jego prawa są wieczne. Bóg jest zawsze tym samym, niezmiennie i na zawsze
Można zmienić wiarę nie zmieniając Boga. I odwrotnie.
Otoczeni opieką dobrych Mocy,z otuchą wyglądamy przyszłości.Bóg z nami wieczorem i rankiemi widać go w każdym nadchodzącym dniu.