Dlaczegoś potworzył ludzi? Bóg odparł: Nie chciałem być sam.
Dlaczegoś potworzył ludzi?
Bóg odparł: Nie chciałem być sam.
Zwracając się do Boga myślami i modlitwą, opuszczamy niejako świat i silą skupienia pragniemy przebić Niebo
Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśli kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki.
(...) być dobrym ojcem oznacza dobrze świadczyć o Bogu.
Kto chce mówić o istocie Boga, niech wpierw opisze granice świata.
Ból jest mistrzem wtajemniczenia religijnego. Cierpienie żłobi nam duszę: krzesze w niej iskry boskie.
Boża mądrość i ludzka głupota rządzą wspólnie światem.
Bóg nie przemawia do nas przez gwałtowne uderzenia pioruna, lecz przez szept serca. Nie usłyszymy Go, dopóki nie przyjmujemy prawdy, że umiłowanie Boga ponad wszystko i miłość do bliźniego jako nas samych, to w gruncie rzeczy jedno.
Wszystko można znieść, gdy się wierzy, że Bóg nas nie opuszcza, a nadzieja, że zawsze przychodzi świt po ciemnej nocy, jest najcenniejszym darem duszy.
Zawiść jest religią przeciętniaków.
Bóg jest miłością i nie ma w Nim cienia lęku. Lęk jest brakiem zaufania do Boga, jest bluźnierstwem. Kto wie, co to jest Bóg i jaka jest Jego miłość, tego nie dręczy żaden lęk.