
Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam?
Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam?
Głośniej niżeli w rozmowach Bóg przemawia w ciszy.I kto w sercu ucichnie, zaraz Go usłyszy.
Nie poddawaj się. Czasami
myślimy, że Bóg napisał koniec, a tak naprawdę to dopiero początek.
Trwajcie więc cierpliwie, bracia, aż do przyjścia Pana. Oto rolnik czeka wytrwale na cenny plon ziemi, dopóki nie spadnie deszcz wczesny i późny. Tak i wy bądźcie cierpliwi i umacniajcie serca wasze, bo przyjście Pana jest już bliskie.
Ja się modlę zawsze o to samo. Żeby był. O co można się modlić? Bądź, mówię mu. Popatrz: nie zawracam Ci głowy niczym, nie mam do Ciebie próśb ani spraw,
poza tą jedną, i jeśli mógłbyś cokolwiek dla mnie zrobić, to tylko tyle. Bądź, co?
Nie mów o Bogu bądź Nim! Znajdź miejsce, formułę.
Nawet jeśli jestem całkiem sam, to nigdy nie jestem samotny. Jestem z Bogiem. Nawet jeśli moje tęsknoty nie zostaną zaspokojone, mogę być pewien, że Bóg zna moje cierpienie. A jeśli cierpię, to cierpię dla Boga.
Nie samym tylko chlebem żyje człowiek, ale człowiek żyje wszystkim, co pochodzi z ust Pana.
Człowiek, który ma świadomość swojej bezgranicznej miłości do Boga, stałe i niezachwiane zaufanie do Niego, już nie musi się bać niczego na tym świecie. Bóg jest jego schronieniem i siłą, wiecziście obecnym pomocnikiem w kłopotach.
Pan jest ze mną, nie lękam się: cóż mi może zrobić człowiek?
Modlitwa to podróż do własnego wnętrza.