
Nie drwij z cudzej religii, ani to ładne, ani grzeczne, ...
Nie drwij z cudzej religii, ani to ładne, ani grzeczne, ani... bezpieczne.
Przez te wszystkie lata w związku nauczyłem się jednej ważnej rzeczy. Mimo upływu czasu, a może nawet właśnie przez to, trzeba codziennie dorzucać do pieca, żeby się żarzyło. Myśleć o tej drugiej osobie, robić drobne niespodzianki, dawać znak, że się kocha. Wszyscy mężczyźni, którzy budzą się rano, powinni pamiętać o tym, że tak jak idzie się do piwnicy sprawdzić, czy w piecu się jeszcze pali, tak samo trzeba podtrzymywać temperaturę między dwiema osobami. Myśleć, kombinować. I nie chodzi o przynoszenie kwiatów, to może być drobiazg, SMS. Ale ognia trzeba pilnować, to jest rzecz najważniejsza.
W stosunku do Boga nie bądź skąpy, lecz hojny!
Bóg nie jest daleko od żadnego z nas, albowiem w nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak niektórzy z waszych poetów powiedzieli: Jesteśmy bowiem i my jego plemieniem.
Każdy wielbi Pana na swój sposób,
a wszystkie głosy razem czynią wiosnę.
Jeżeli czynimy wszystko, co w naszej mocy, Bóg uczyni resztę.
Ale Ty, o Panie, tarczą moją jesteś i chwałą moją, Ty moją głowę podnosisz.
Bóg może wszystko, ale szanuje nasz wolny wybór. Nigdy nie narzuca swojej woli. Jest jak przyjaciel czekający u drzwi, który wchodzi tylko gdy zostanie zaproszony.
Bóg chrześcijański nie jest niebieskim gwarantem istniejącego stanu rzeczy.
Bóg, o wielkiej moc osobowości, który jest bardzo podobny do człowieka jest wiecznie żyjący, nie podlega zniszczeniu, jest zawsze wolny od narodzin i śmierci, jest wiecznym jestestwem niezmiennym i wiecznym. Choć jest wszechobecny, nie jest zanieczyszczony związkami z tym materialnym światem.
Wołasz Boga, On często schodzi po kryjomuI puka do drzwi twoich, aleś rzadko w domu.