
Ale kto by zgorszył jednego z tych małych, którzy wierzą, ...
Ale kto by zgorszył jednego z tych małych, którzy wierzą, lepiej byłoby dla niego, gdyby mu zawieszono u szyi kamień młyński, jaki bywa obracany przez osła, i wrzucono go do morza.
Bóg w swoim miłosierdziu jest jak deszcz, który pada na każdy dach, na każdą kłosławą łąkę, który łagodzi suszę, tęsknotę każdego serca ludzkiego. Jednak nie każde serce jest jak gleba, która ten deszcz przyjmuje z wdzięcznością, która pozwala mu przemienić się w zboże dające plon.
Nie ma drogi do Boga, ponieważ Bóg jest zawsze przeze Mnie. Nie jest coś co można dochodzić najpierw po jakimś czasie, ale jest tu - jako najbliższa Rzeczywistość, moje Własnej, moja istota.
Droga do Boga to odpowiedzialność za bliźniego.
Wiara to nie jest przyjmowanie jakiejś prawdy, ale zaufanie, które prowadzi do autentycznego spotkania z Bogiem. Bóg nie jest kwestią dyskusji, ale życia.
Istnieje coś jak gdyby wcielenie Boga w świat, a piękno jest Jego znakiem.
Bóg widzi śmierć inaczej niż my. My widzimy ją jako ciemny mur, Bóg - jako bramę.
Gdy człowiek chce być Bogiem, zabija w sobie człowieka i nie zmieniając się w Boga - staje się zwierzęciem.
Każda religia trwa tylko dwa tysiące lat.
Rzemiosłem chrześcijanina jest modlitwa.
Jak wielka jest dobroć Twoja, którą zachowałeś dla bogobojnych, którą przygotowałeś uciekającym się do Ciebie.