Rozpacz i ból nie są grzechem.
Rozpacz i ból nie są grzechem.
Ból jest nieuchronny, ale cierpienie jest opcją. Możemy wybrać, jak zareagujemy na ból, jak go interpretujemy i co zrobimy z nim. Ból jest częścią ludzkiego doświadczenia, ale to, jak go nosimy, jest naszym wyborem.
Potrafimy wytrzymać prawie każdy ból, jeśli możemy żywić nadzieję, że przeminie. Lecz kiedy jesteśmy przekonani, że nie przeminie nigdy, staje się nie do wytrzymania
Ból jest nieuniknionym elementem naszego życia. Możemy mu się sprzeciwiać, możemy uciekać, lecz on zawsze będzie czekał za następnym zakrętem. Ból jest jak cień, który nigdy nas nie opuszcza.
Ból, który nie zabija nas, czyni nas silniejszymi. Każda bitwa, każda strata, każdy porażka dodaje nam siły, ucząc nas przetrwać.
Ból to nieprzyjaciel, którym każemy, aby został, gdy znajomi odchodzą. Ból jest jak człowiek, który przychodzi, żeby dzielić samotność, gdy wszyscy inni odchodzą.
Ból jest nieunikniony, ale cierpienie jest opcją. Nie zapominaj, że duża wytrzymałość budzi się z wielkiego cierpienia i najbardziej bolesne lekcje są te, które nas najbardziej wzmacniają.
Niemożność potknięcia się jest, jak sądzę, niemniej bolesna niż sam upadek.
Czasami ból jest tak duży, że nie widzimy żadnej innej drogi poza zakończeniem tego bólu. Ale pamiętaj, ból nie jest trwały. Może on zniknąć, ale to, co dokonasz pod wpływem bólu, będzie trwałe.
Ból jest jedynym zmysłem, który nigdy nie zdradza. Kiedy on mówi, to zawsze prawda. Kiedy milczy, zawsze jest coś do powiedzenia.
Ból jest na tyle dziwną rzeczą, że nie tylko odczuwamy go fizycznie, ale potrafi on przeniknąć nasze emocje, a nawet duszę. Oto paradoks, ból potrafi zniszczyć człowieka, ale również poszerzyć jego horyzonty. Jest jak ostrze, które może zarówno zranić, jak i uformować.