
Umiera się na wiele sposobów, jeszcze zanim serce przestanie bić.
Umiera się na wiele sposobów, jeszcze zanim serce przestanie bić.
Najgłębszym cierpieniem jest nie czucie bólu każdego dnia, lecz tracić poczucie rzeczywistości, zapominać, kim jesteśmy i nie wiedzieć, dokąd zmierzamy.
Nigdy nie jesteśmy tak bezbronni wobec cierpienia, jak kiedy kochamy, nigdy tak bezradnie nieszczęśliwi, jak kiedy straciliśmy nasz obiekt miłości lub jego miłość.
Ból jest nieunikniony, ale cierpienie jest opcją. Ból jest to, co czujesz. Cierpienie to coś, co robisz z tym bólem; przestajesz działać, zapominasz o swoim potencjale.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Cierpienie jest rezultatem naszej decyzji, niezależnie od tego, jak bardzo jesteśmy ranieni.
Ból jest niezbywalnym warunkiem wszystkiego co głębokie. To prawda, której nie da się oszukać, od której nie można uciec.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem. To my decydujemy, jakie znaczenie przypisujemy doświadczanemu bólowi. Ból może być motywacją do zmiany, bodźcem do wewnętrznej przemiany i duchowego rozwoju.
Ból to nieuchronne doświadczenie życiowe, jest jak lustrzane odbicie naszej egzystencji, które zmusza nas do postawienia pytań, na które nie zawsze mamy odpowiedź.
Ból jest nieuniknioną częścią życia i miłości, i to jest wszystko, co nas definiuje. Ból jest tymczasowy. Może trwać minutę, godzinę, dzień lub rok, ale ostatecznie ustąpi i zastąpi go coś innego. Jeśli jednak uważam, że ból jest stały, cierpię bez końca.
Najgorszy ból to taki, którego nie można pokazać. Śmierć potrafisz opłakiwać, ale nie potrafisz opłakiwać bólu i strachu, bo wtedy musiałbyś to poczuć. Musiałbyś pozwolić mu wejść.
Ból jest nieuniknionym składnikiem naszego życia. To naturalna część ludzkiego doświadczenia, która może być zaskakująco skomplikowana i wielowymiarowa. Ból jest czymś, co przyciąga naszą uwagę do problemów, które musimy rozwiązać.