
Nie ma większego cierpienia niż ból matki po stracie dziecka ...
Nie ma większego cierpienia niż ból matki po stracie dziecka i ból dziecka po stracie matki.
A jeśli to prawda, że odczuwamy najwięcej bólu tam, gdzie kiedyś była radość, to rzeczywiście cierpienie ma smak utraconego szczęścia.
To takie smutne, gdy książka się kończy.
Największym bólem jest ból, którego nie jesteśmy w stanie zrozumieć. To ten, który narasta w naszej duszy, zamyka nas na świat i uczy samotności.
To, co nie zabija, to nas wzmacnia. Ból jest niezbędny do wzrostu. Pomimo tajemniczości i niepokoju, jaki niesie, jest dla nas większym błogosławieństwem niż jakiekolwiek przyjemności tego świata.
Ból jest nieuniknionym składnikiem naszego życia. To naturalna część ludzkiego doświadczenia, która może być zaskakująco skomplikowana i wielowymiarowa. Ból jest czymś, co przyciąga naszą uwagę do problemów, które musimy rozwiązać.
Ból fizyczny nie może równać się z tym psychicznym, nie ma w nim tej rozpaczy, tamtego wewnętrznego jęku który tylko my jedni słyszymy, tamtego strachu, że zawsze to będzie.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Nie ma sensu szukać bólu, ale jeśli nadejdzie, nie ma powodu do jego unikania.
Nawet w próżni między galaktykami są światło i ciemność, kolor, faktura, ruch, kształt i ból.
Ból to najbardziej wiarygodny dowód na to, że istniejemy, że jesteśmy połączeni ze światem i że nie jesteśmy sami. Posiada w sobie potencjał odkrywać nowe horyzonty istnienia.
Jeden grób na każdym cmentarzu należy do ghuli.