
Potrafimy wytrzymać prawie każdy ból, jeśli możemy żywić nadzieję, że ...
Potrafimy wytrzymać prawie każdy ból, jeśli możemy żywić nadzieję, że przeminie. Lecz kiedy jesteśmy przekonani, że nie przeminie nigdy, staje się nie do wytrzymania
Ból jest niezbywalnym warunkiem wszystkiego co głębokie. To prawda, której nie da się oszukać, od której nie można uciec.
Ból, którego nie jesteś w stanie wyrazić słowami, może być tak wielki, że jedynym wyjściem jest po prostu płakać. To nie oznacza, że jesteś słaby. To oznacza, że doświadczasz czegoś, co przekracza granice naszej codziennej wytrzymałości.
Cierpienie jest najskuteczniejszym wychowawcą silnej woli, jest to brutalne doświadczenie, które albo zniszczy twoją osobowość, albo ją wzmacnia.
Problemy na papierze są papierowe - nie bolą...
Cierpienie jest jedynym dowodem na to, że ciało duchowe nie tyle jest nierozłączne od ciała materialnego, ile na nim całkowicie zależy. Cierpienie dowodzi, że duch jest niewolnikiem ciała.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Nie wolno nam pozwolić, by ból, który trafia nam się w życiu, prowadził do cierpienia.
Mityngi AA to miejsce, gdzie ludzie dzielą się swoimi grzechami, a nikt za to nie patrzy tam na nich z góry. Tak naprawdę są to jedne z nielicznych miejsc na świecie, gdzie można otwarcie wyznać swoje słabości. Ból jest uniwersalny... wszyscy go doświadczamy. To jest część tego, co nas łączy jako ludzi.
Cierpienie i ból są niezbędne do przemiany.
Nauka, jak znosić ból, czyni nas silniejszymi. Kiedy go odczuwamy, stajemy się świadomi naszej ludzkości, naszej skromności, a też naszej własnej siły.
Ból jest nieuniknionym elementem naszego życia. Czasem możemy go zignorować, ale zawsze powraca, niczym uporczywe echo naszych straconych marzeń i przegranych bitew.