Ból ma to do siebie, że w najgorszych chwilach nawet ...
Ból ma to do siebie, że w najgorszych chwilach nawet kwitnące drzewa wydają się cierpieć.
Ból jest nieodłączny od życia, a miłość to najgłębsze źródło bólu. Kiedy kochasz, wiąże się to z ryzykiem zranienia. Ale to własnie dzięki temu ryzyku i bólowi, stajemy się silniejszymi i bardziej odporni na życiowe przeciwności.
BólBól, który się nie kończy, staje się przyzwyczajeniem. Człowiek może przywyknąć do wszystkiego- do najcięższych cierpień, do najcięższych strat, do najgłębszej beznadziei. Ból staje się częścią ciebie, twoim identyfikatorem, twoim ja.
BólBól ma dno, z tego dna wstajesz już lekki, z czystym sercem, gotówym do innych, nowych cnót. Ożywiasz do życia.
BólBól to nie coś, co mamy. Ból jest tym, co jesteśmy. Cierpienie jest doświadczeniem, które nas definiuje. Nie możemy go unikać, ale możemy się z nim zmierzyć i nauczyć, jak go przekształcać w siłę.
BólCzasami ból jest tak duży, że nie widzimy żadnej innej drogi poza zakończeniem tego bólu. Ale pamiętaj, ból nie jest trwały. Może on zniknąć, ale to, co dokonasz pod wpływem bólu, będzie trwałe.
BólTen, kto nie doznał bólu, nie zna prawdziwego błogosławieństwa zdrowia. Człowiek uświadamia sobie wartość zdrowia dopiero wtedy, kiedy je straci.
BólNajgorszy ból to ten, którego nie widać. Ból duszy, serca... boli przeszłość, boli teraźniejszość, a najbardziej boli niepewna przyszłość.
BólBól to jedyna rzecz, która nas nigdy nie opuszcza. Towarzyszy nam od urodzenia do śmierci, przenika każdą chwilę naszego życia, zasypia z nami i budzi się rano.
BólBól ma słodki smak poznania, który daje ci to, czego dotychczas nie wiedziałeś, pokazuje ci, gdzie jesteś, kto jesteś i co stanowisz w obliczu świata.
BólCierpię od jakiegoś czasu. Nie jestem pewna, czy martwi mnie mój cierpienie. Cierpienie jest cierpieniem. To coś co można znać tylko przez uczucie. To ciało, moje ciało, czuje się dziwne. Skąd ta nagła zmiana? Zmiana - to co najtrudniejsze do uniesienia. Czy to dlatego, że cierpimy?
Ból