
Niemożność potknięcia się jest, jak sądzę, niemniej bolesna niż sam ...
Niemożność potknięcia się jest, jak sądzę, niemniej bolesna niż sam upadek.
Niektórzy chcą, by ból skończył się razem z nimi, inni chcą przekazać go dalej.
Ból jest jedynym czynnikiem, który pokazuje, jak głęboki jest nasz umysł. Często to właśnie on odkrywa przed nami najintymniejsze zakamarki naszych myśli i emocji.
Ból jest nieuchronnym towarzyszem naszego życia - to nasz najbardziej wierny, choć nieproszony gość. Przenika nas i zmienia w sposób, jakiego nie potrafimy przewidzieć.
Ból to niezwykły komunikat, który jest wysyłany do naszego umysłu. To wskazówka na to, że coś jest nie tak, że gdzieś jest pewna niespójność. Jest absolutnie pozbawiony logiki, logiczny.
Ból to nie jest sygnał do cofania się i rezygnacji, lecz do podjęcia walki. To znak, że prowadzisz bitwę za coś, co ma dla ciebie znaczenie.
Nie ma bólu, pomyślałem nagle, jest tylko potrzeba, bezlitosna potrzeba.
Ból to najbardziej wiarygodny dowód na to, że istniejemy, że jesteśmy połączeni ze światem i że nie jesteśmy sami. Posiada w sobie potencjał odkrywać nowe horyzonty istnienia.
Myślę, że ból, który odczuwamy, nie jest niczym więcej niż dowodem na to, że nasze dusze są w stanie rosnąć. Najważniejsze, to po prostu nie pozwolić bólowi panować nad nami i nasze życie.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. To znaczy, jeśli jesteś w stanie zrozumieć, co jest bólu, nie musisz go cierpieć.
Łatwo jest wierzyć, że ból jest tylko tym, czego doświadczamy fizycznie. Ale prawda jest taka, że ból jest również emocjonalny, psychiczny, a nawet duchowy. I te aspekty bólu są często znacznie trudniejsze do zrozumienia i leczenia niż ból fizyczny.