Niektórzy chcą, by ból skończył się razem z nimi, inni ...
Niektórzy chcą, by ból skończył się razem z nimi, inni chcą przekazać go dalej.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Musimy nauczyć się zarówno znosić ból, jak i przełamywać go, aby odnaleźć sens życia.
Nadal wierzę, że ból zwalnia od odpowiedzialności.
Wspomnienia wywołują ból.
Najdotkliwszy zaś sprawiają
najlepsze z nich.
Cierpienie i ból to nie jest coś, co przyszło znikąd. Cierpienie i ból mają sens, gdyż pokazują nam granice naszych możliwości, pokazują, że jesteśmy tylko ludźmi.
Ból, którego doświadczamy, jest często paliwem, które prowadzi nas do zmiany. Jest jak ostrze, które, chociaż zagraża naszemu spokojowi, rzeźbi nas w silniejsze, mądrzejsze wersje siebie.
Czasem ból jest tak wielki, że nie możemy go poczuć. Zaczyna od naszej stopy, wędruje do góry, ale zanim dotrze do serca, jesteśmy już zbyt stary, żeby go poczuć.
Wczoraj-Chce umrzeć
Dziś-Chce umrzeć
Jutro-Chce umrzeć
Ból jest nieuniknionym elementem naszej ludzkiej natury, który nie tylko przypomina nam o naszej śmiertelności, ale również pozwala doświadczać życia w pełnej swej głębi. Zrozumienie bólu jest kluczem do zrozumienia siebie.
Nienawidzę kiedy ludzie mówią mi:
- Spróbuj o tym nie myśleć.
Niesamowicie mnie to wkurwia, mam ochotę wtedy wbić im nóż w udo i spytać:
- Boli? Spróbuj o tym nie myśleć.
Ból jest nieuchronną ceną, którą płacimy za głębokie uczucia. Im mniejszy ból, tym mniej jest czucia, im większy ból, tym większe jest czucie.