
Niektórzy chcą, by ból skończył się razem z nimi, inni ...
Niektórzy chcą, by ból skończył się razem z nimi, inni chcą przekazać go dalej.
Ból jest ważnym przesłaniem, które ciało wysyła do umysłu. Jeśli umysł nie słucha, ból zaczyna krzyczeć. Im bardziej ignorujemy ból, tym głośniej krzyczy.
Po co cierpienie
Po co łzy
I ta nie ustana tęsknota
Za kimś kto już nigdy nie wróci..
Nigdy cię nie przytuli
Nie pocałuje...
Po co? To wszystko?
Ból jest tymczasowy. Zrezygnowanie trwa wiecznie. Niezależnie od tego, jak bardzo to boli teraz, zawsze minie. To, co nas nie zabija, czyni nas silniejszymi.
Ból, którego doświadczamy, jest często paliwem, które prowadzi nas do zmiany. Jest jak ostrze, które, chociaż zagraża naszemu spokojowi, rzeźbi nas w silniejsze, mądrzejsze wersje siebie.
Cierpienie samo w sobie jest to co najważniejsze dla człowieka; całym swoim bytem, całą swoją energią domaga się ono zrozumienia...Nieznane powoduje ból. Dlatego też człowiek był niegdyś tak szczęśliwy, tak bogaty, tak kreatywny...Dlatego też znał cierpienie, ale znał także Radość, największą Radość.
Wszystko, co możemy zrobić w życiu, to znieść ból. Żyć, to znaczy cierpieć, kochać, to znaczy czekać, a być szczęśliwym to znaczy przez to wszystko przejść.
Ból oczyszcza. Ból nauży pokory, upokarza. Ale kto zna pokorę, ten dostrzega rzeczy najważniejsze. To zrozumiałem, prosząc o ulgę od bólu.
Ból jest niewidzialnym ciężarem, który ciągnie nas na dół. Ale jest też niezaprzeczalnym dowodem naszego istnienia.
Ból jak fala: ustąpi tylko po to, by nabrać sił i powrócić z nową, potężniejszą siłą. Ale między falami jest przerwa. Tam jest życie.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcją. Cierpienie jest tym, co umysł robi z bólem. Ból jest konsekwencją, a cierpienie jest naszym sprzeciwem wobec tej konsekwencji.