
Nie ma perwersji, upokorzenia, bólu czy krzywdy, na których ktoś ...
Nie ma perwersji, upokorzenia, bólu czy krzywdy, na których ktoś nie chciałby zarobić.
Ból, który nie zabija nas, sprawia, że stajemy się silniejsi. Staje się częścią twojej tożsamości. Stajesz się kimś, kto może przeżyć ból.
Ból, to jedno z najważniejszych przesłań, jakie oferuje nam rzeczywistość. To on uczy nas, że coś jest nie tak, że żyjemy nie tak, jak powinniśmy.
Ten dzień staje się powoli jednym z tych złych dni, które bolą jak ząb.
Ból jest nieuniknioną częścią życia i kształtuje naszą tożsamość. Cierpienie jest przywilejem, to prawdziwa mierza uczuciowości. Głębokość naszego cierpienia odzwierciedla naszą zdolność do miłości.
Ból ma to do siebie, że w najgorszych chwilach nawet kwitnące drzewa wydają się cierpieć.
Długotrwały ból jest zawsze okrutny. Jest niewidocznym oprawcą, który uderza bez ostrzeżenia, a niżli jest niewidzialny, wymyka się trudnej analizie
Gdy jesteś zrozpaczony, gdy w twoim życiu pojawia się ból, zawsze istnieje tendencja do zapomnienia, że ból jest przejściowy. Ból przychodzi i odchodzi jak fale na oceanie. Nie zawsze jest na pierwszym planie.
Ból jest jedynym procesem myślowym, który ciągle jest logiczny, niewielu z nas go rozumie. Dlaczego? Ponieważ nie odczuli go na własnej skórze, nie doświadczyli jego intensywności, nie widzieli jego zniszczeń.
Ból jest niezbędny do wzrostu. Każdy doświadcza bólu w swoim życiu. Ale to, co naprawdę zmienia nas, to sposób, w jaki reagujemy na ból.
Cierpienie nie ima się zmęczonego ciała.