
Ból nieznanego i dla mnie niepotrzebnego.
Ból nieznanego i dla mnie niepotrzebnego.
Cierpienie ma na celu uwolnić nas od nas samych, od żądz naszej duszy, i nadać sens tej bólowi, która jest przeciwnym biegunem cieszenia się życiem.
Ból, który nie zabija nas, sprawia, że stajemy się silniejsi.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Narzekać na nieszczęście, które nas spotyka, oznacza dodawać bólu do bólu.
Ból jest źródłem wiedzy. Krzywdy dotykają ciała, ale ból dotyka duszy. Nie można zrozumieć świata bez zrozumienia bólu.
Ból niewiele uczy. Człowiek wiedzieć musi wiele, nim nauczy go ból. W samotności ból albo błędny przekaz, albo nieosiągalna informacja. Czy istnieje jakiś sekret, jak można nauczyć się bólu? Nie wiem... tylko ten, kto miał ból, może ból zapobiec.
Cierpienie jest jedynym procesem, który odnawia człowieka. Jego hostia służy przemianie tego, co w nas jest nieuformowane. Ból jest pieczęcią uprawomocniającą naszą hodowlę na gigantów.
Ból nie jest czymś, czego należy się obawiać, ale czymś, co ma nas nauczyć. Jeśli uciekasz od bólu, uciekasz od swoich prawdziwych lekcji.
Ból jest nieunikniony, ale cierpienie jest opcją. Ból jest to, co czujesz. Cierpienie to coś, co robisz z tym bólem; przestajesz działać, zapominasz o swoim potencjale.
Każdy człowiek posiada swój cień i tylko od niego zależy czy będzie on dla niego ciemną stroną, czy jego szarość okaże się najjaśniejszym aspektem człowieka. A wtedy on sam staje się cieniem, bo tylko tam istnieje człowieczeństwo.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Nie można unikać bólu, ale dzień po dniu przeciskamy się przez trudy, podnosimy się po upadkach, ucząc się, jak żyć z bólem.