
Jak można zadawać ból osobie, którą się kocha bardziej niż ...
Jak można zadawać ból osobie, którą
się kocha bardziej niż siebie samego?
Ból jak fala: ustąpi tylko po to, by nabrać sił i powrócić z nową, potężniejszą siłą. Ale między falami jest przerwa. Tam jest życie.
Ten, kto nie doznał bólu, nie zna prawdziwego błogosławieństwa zdrowia. Człowiek uświadamia sobie wartość zdrowia dopiero wtedy, kiedy je straci.
"Ból, co prawda nie jest przyjemny, ale jest to jedyny sposób, jaki Natury przewidziała, by nas ostrzec przed życiowymi zagrożeniami."
Istnieje wiele rodzajów bólu, wiele poziomów upadku.
Najpotężniejsze bóle rodzą najmocniejszych ludzi. Siła wynika z cierpienia. Prawdziwa micha jest w utrapieniu.
Ból jest nieuniknionym składnikiem naszego życia. Wcześniej czy później, każdy z nas go doświadcza. Ale to, co naprawdę się liczy, to jak sobie z nim radzimy.
Nie ma bólu, pomyślałem nagle, jest tylko potrzeba, bezlitosna potrzeba.
Ból, którego doświadczamy, staje się częścią naszej tożsamości. Rana zostaje, ale z czasem nauczymy się nie tylko żyć z nią, ale także czerpać z niej siły.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem. Na naszej drodze zawsze pojawiają się kamienie. To od nas zależy, czy zbudujemy z nich mur czy most.
Nie straszny mi ból. Bo z bólu rodzi się świętość. Ból jest, ja wpadający w cudze nieprzewidziane ręce, jest zapłatą za twoją nieograniczoną swobodę człowieka.