
Wypadki chodzą po ludziach. A idiotami są ci, którzy krzywdzą ...
Wypadki chodzą po ludziach.
A idiotami są ci, którzy
krzywdzą się celowo.
Ból, który nie zabija nas od razu, daje nam czas na przemyślenia o życiu, o powodach dla których warto żyć, o wartościach, które mogą nas uszczęśliwić.
Nie jesteśmy zdani na ból, na cierpienie. Każdy ma prawo do swojego szczęścia, do zrozumienia sensu swego życia. To nie jest łatwe, ale warto próbować, nie poddawać się bólowi, bo on nie jest celem samym w sobie.
Ból jest tylko tymczasowy. To może trwać minutę, godzinę, dzień lub rok, ale ostatecznie zastąpi go coś innego. Jeśli się poddam, jednak, będzie trwać wiecznie.
Cierpienie jest samo w sobie coś neutralnego; to, co doświadczamy, zależy od naszego stosunku do niego
Ból, którego doświadczamy, staje się częścią naszej tożsamości. Rana zostaje, ale z czasem nauczymy się nie tylko żyć z nią, ale także czerpać z niej siły.
Nie ma takiego bólu, którego nie można znieść. Za każdym razem, gdy boli, wydaje nam się, że jest to granica. Ale ból ma zawsze stopień wyżej. I jeszcze wyżej.
Ból to najintensywniejszy z nauczycieli. Uczy nas, gdzie tkwi problem. Kiedy uczymy się słuchać swojego ciała, uczy nas, jak go rozwiązać.
Najgłębszym cierpieniem jest nie czucie bólu każdego dnia, lecz tracić poczucie rzeczywistości, zapominać, kim jesteśmy i nie wiedzieć, dokąd zmierzamy.
Wczoraj-Chce umrzeć
Dziś-Chce umrzeć
Jutro-Chce umrzeć
Ból, niezależnie od swojej formy - fizycznej czy emocjonalnej - zawsze wydaje się nieosiągalny dla zrozumienia innych. To jest nasze najbardziej osobiste doświadczenie, odarte z wszelkich pozorów, zasłon i maski. To jest ta część nas, który nikt nie jest w stanie zobaczyć, a mimo to każdy jest w stanie odczuć.