
Wiem jak ułożyć rysy twarzy, by smutku nikt nie zauważył. ...
Wiem jak ułożyć rysy twarzy, by smutku nikt nie zauważył. -Wisława Szymborska
Nie pojmujesz, jak bardzo boli, kiedy tracisz kogoś, kogo kochasz. To jak próbować wyjaśnić, jak smakuje kolor: nie da się tego zrozumieć, dopóki nie doświadczysz sam.
Ból musi wyboleć.
Łzy muszą wypłynąć
co do ostatniej.
Ból jest nieuniknionym etapem naszego życia. To, co najważniejsze, to nie to, że doświadczamy bólu, ale to, jak do niego podchodzimy. Możemy go inteoreterować jako cierpienie, które chcemy jak najszybciej zakończyć, a możemy go potraktować jako naukę, która może nas uczynić silniejszymi.
To takie smutne, gdy książka się kończy.
Zawsze jest jakiś ból.
Każdy pozostaje sam ze swoim bólem, nawet jeśli ludzie czasami dzielą ten sam los.
Problemy na papierze są papierowe - nie bolą...
Bo tak właśnie jest, kiedy człowiek w swoim życiu na prawdę doświadczył bólu: miewa potem chwile, kiedy wszelkie zło, jakie spotkało go do tej pory, wydaje mu się małe.
Ból to nieprzyjemne doznanie zmysłowe lub emocjonalne, które może być ostre lub tępe, palące, rwące, stałe lub przerywane, nagłe lub przewlekłe, spowodowane urazem cielesnym, chorobą lub stanem emocjonalnym.
Nie można zrozumieć bólu, dopóki się go nie doświadczy. Ból jest tak głęboki, jak postanowimy w niego zanurzyć. Nie ma żadnej miary, która mierzy, jak dużo boli.