
Wiem jak ułożyć rysy twarzy, by smutku nikt nie zauważył. ...
Wiem jak ułożyć rysy twarzy, by smutku nikt nie zauważył. -Wisława Szymborska
"- Dlaczego nie potrafisz nikomu zaufać?
-Ponieważ ty ufasz wszystkim!"
Nie ma na świecie bólu głębszego niż ból człowieka, który traci to, czego nie potrafi docenić.
Najtrudniejsze do zniesienia nie jest ból sam w sobie. Najtrudniejsze do zniesienia jest ból pustki w sercu, która pozostaje po stracie kogoś kto nam był bliski.
To nie jest takie jednak proste spojrzeć, gdy się spojrzeniem dotyka bólu.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Mówię o fizycznym bólu, nie o bólu serca, który jest zawsze cierpieniem.
Ból jest nieodłącznym elementem naszego życia. Nie ma nic bardziej prawdziwego od bólu, który nas definiuje, kształtuje i buduje naszą siłę. Każde doświadczenie, delikatne lub bolesne, jest ważną częścią naszego bycia.
Czasami człowiek musi się zranić, żeby zrozumieć, jak dużo boli. To jedyna lekcja, której nauczyć się nie można na błędach innych.
Rozumiesz, jeden ból oznacza zapewne, że jesteś nareszcie żywy, ale jeżeli oznacza kolejny, to wołać zaczynasz, że jesteś zbyt żywy, a w zupełności unrealistyczne wydaje ci się, że jesteś jeszcze żywszy.
Ból to jedyna rzecz, która nas nigdy nie opuszcza. Towarzyszy nam od urodzenia do śmierci, przenika każdą chwilę naszego życia, zasypia z nami i budzi się rano.
Nigdy nie możemy wiedzieć, co mogło się wydarzyć, i nie ma sensu zastanawiać się nad drogami, którymi nie poszliśmy. Ból, jaki cierpimy, staje się nieodzowną częścią nas, ukształtowaną i zapieczętowaną w pamięci.