Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Mamy do wyboru, czy pozwolimy mu zniszczyć nas, czy też wykorzystamy go jako paliwo do napędzania naszej walki.
Istnieje wiele rodzajów bólu, wiele poziomów upadku.
Budzić się z bólem, żyć z bólem, zasypiać z bólem... oto jest moje życie. Ale mimo to nigdy nie przestaję walczyć, bo walka jest jedyną szansą na przezwyciężenie.
Ból to nieprzyjaciel, którego nie możemy zniszczyć, ale możemy nauczyć się z nim żyć. Mądrość pochodzi zrozumienia, że mimo bólu, życie nadal ma wartość.
Ból jest jedynym procesem, który pozwala nam zrozumieć, co jest naprawdę ważne w naszym życiu. To przez niego pokonujemy swoje słabości i uczymy się, jak być silniejszymi.
Ból musi wyboleć.
Łzy muszą wypłynąć
co do ostatniej.
Najgorszy ból to ten, którego nie widać. Ból duszy, serca... boli przeszłość, boli teraźniejszość, a najbardziej boli niepewna przyszłość.
Cierpienie i ból są niezbędne do przemiany.
W życiu masz dwa wyjścia: albo walczysz o swoje, albo patrzysz jak przestaje być Twoje.
Było to uczucie przerażające i przejmujące, a jednocześnie niosące pełną bólu słodycz.
