Życie jest nieuleczalną chorobą: człowiekowi szkodzi wszystko.
Życie jest nieuleczalną chorobą: człowiekowi szkodzi wszystko.
Ludzie, którzy w przeszłości zostali mocno zranieni, są bardziej lojalni, ponieważ nie chcą, aby ktoś cierpiał tak jak oni.
Cierpienie, choć bolesne i trudne do zniesienia, często jest niezbędne. To ono kształtuje nas, wydobywa z nas nasz prawdziwy charakter. Daje nam też możliwość przewartościowania naszego życia i zrozumienia, jakie są nasze rzeczywiste potrzeby.
Cierpienie rzeczywiście może być darem Boga. Kiedy wszelkie możliwości porozumienia są wypaczane i zniszczone, zwraca nas ból nieubłaganie ku naszemu Boskiemu Ojcu.
Nawet własny ból nie jest tak ciężki, jak ból z kimś współodczuwany, ból za kogoś, dla kogoś, zwielokrotniony przez wyobraźnię.
Zbyt długo żyłem w cierpieniu. Bez niego nie wiedziałbym kim jestem.
Są jednak takie poranki, że budzisz się i przestajesz wierzyć, że gdziekolwiek na świecie jest pięknie. Albo że on w ogóle istnieje, że jest jeszcze coś poza tym jednym pokojem, gdzie trzymasz smutek w sobie.
Najgłębsze cierpienie, doświadczane w ciszy, w głębi duszy, jest najstraszliwsze. To właśnie ono zmieniło mnie w człowieka, którym jestem teraz.
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
Cierpienie jest najgłębszą pokorą duchową, która odsłania przed człowiekiem granice jego życiowych marzeń i pragnień. Im cierpienie większe, tym pokora głębsza, tym prawda życiowa bardziej oczywista.
Ludzie zazwyczaj nie mają pojęcia, jak bardzo się starasz i jak bardzo ci zależy, dopóki nie przestaniesz.