
Łzy uzdrawiające to także te łzy, które parzą i smagają.
Łzy uzdrawiające to także te łzy, które parzą i smagają.
Możesz być kochany przez wszystkich, ale mimo to być bardzo samotnym.
Najgłębsze cierpienie, doświadczane w ciszy, w głębi duszy, jest najstraszliwsze. To właśnie ono zmieniło mnie w człowieka, którym jestem teraz.
Cierpienie, które jest jednym ze środków uniżenia, jest również najpotężniejszym instrumentem nauczania. Przez cierpienie robimy się mądrzy.
Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, ale wole nie mieć nic, niż mieć coś na niby.
Cierpienie to najmocniejsza nauka. Uczy nas cierpliwości, milczenia, pokory. To jakby wejście w cienisty las, gdzie na początku nic nie jest zrozumiałe, a później zaczynasz roumieć i widzieć swoje miejsce w życiu.
Cierpienie jest największą szkołą dobroci. Im cierpienie jest bardziej niezrozumiałe, tym jest bardziej skuteczne. Bez cierpienia byłby tylko świat podobny do pola, bez kwiatów, nikły, monotonny, niewyraźny. Na tym polu cierpienie jest kwiatem.
Gdy się człowiek porządnie i długo wypłacze, na ogół robi mu się lepiej, nawet jeśli okoliczności nie zmieniły się ani na jotę.
Cierpienie jest nieodzowną częścią najważniejszych darów świata. Nie śmiem jednak twierdzić, że cierpienie jest pożyteczne, jeżeli nie wiadomo, po co ono jest i jakie funkcje pełni.
Prawdziwa mądrość życiowa jest o tyle dziwna, że jeżeli życie nas do niej prowadzi, to możemy być pewni, że prowadzi nas najpierw przez cierpienie, a potem, być może, do szczęścia.
Ona właśnie taka była, ogrzewała wszystko naokoło siebie, a sama się wypalała.