
Każdy z nas sprawia cierpienie, kiedy się rodzi, i cierpi, ...
Każdy z nas sprawia cierpienie, kiedy się rodzi, i cierpi, kiedy umiera.
Można wytrzymać jakiekolwiek cierpienie, jeśli ma ono sens. Jedyna prawdziwa tragedia to cierpienie bez znaczenia.
Cierpienie jest nieodłączną częścią ludzkiego życia. To, jak się z nim radzimy, jakie znaczenie mu przypisujemy, w dużej mierze kształtuje nasz charakter i drogę, którą idziemy. Cierpienie jest nie tylko bólem, to także próba, doświadczenie, które otwiera nas na nowe rozumienie świata i nas samych.
Nic tak nie niszczy człowieka
od środka, jak udawanie, że
wszystko jest dobrze.
Cierpienie jest gwarantem prawdy, nie da się go udawać. To jest to, co czyni człowieka autentycznym. To jest to, co daje życiu sens. Bez cierpienia, wszystko byłoby puste i bez znaczenia.
Poza tym jest na świecie taki rodzaj smutku,
którego nie można wyrazić łzami. Nie można
go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać
żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca
jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
Jak wydobyć się z tego labiryntu cierpienia?
Cierpienie jest zawsze ze mną, ale nie powinnienem go bać. Powinnem spróbować zrozumieć jego znaczenie. Cierpienie jest konieczne, żeby zrozumieć życie.
Cierpienie jest jak awans, jak promocja. Bóg podsuwa mi te trudne chwile, żebym się rozwinął. Jeżeli kosztuje to tyle wysiłku, to znaczy, że jest wartościowe.
Cierpienie to największy nauczyciel. Ono zmusza nas do przetransformowania największych bolów, strachów i lęków, które nękają nasze życie. Staje się naszym przewodnikiem, pokazując miejscami, które wymagają głębszego zrozumienia i uleczania.
Wspomnienia wywołują ból.
Najdotkliwszy zaś sprawiają
najlepsze z nich.