Największe cierpienie w życiu powoduję zgniecione płatki róż, a nie ...
Największe cierpienie w życiu powoduję zgniecione płatki róż, a nie kolce.
Cierpienie jest skrajnie intensywną emocją, która może być zarówno niszcząca, jak i oczyszczająca. Cierpienie przypomina nam o kruchości życia, nierozłącznej z naszym istnieniem. Pomaga nam docenić piękno chwil, które mamy.
Cierpienie pochodzi nie od zdarzeń w naszym życiu, ale od naszego stanowiska wobec nich. Każde zdarzenie samo w sobie jest neutralne.
Zbyt długo żyłem w cierpieniu. Bez niego nie wiedziałbym kim jestem.
Cierpienie, którego nie potrafimy przekształcić w życie, przeżywa nas, jakby to ono miało w nas włożone życie. W złym cierpieniu tkwi jakiś zły sens i całe zło polega na tym, że nie znajduje on odpowiedzi, a więc wypala i zniszcza, zamiast tworzyć.
Cierpienie jest najbardziej osobistym nauczycielem. Jego lekcje są trudne, ale one kształtują nas i uczą, jak stawiać czoła rzeczywistości. Cierpienie uczyni cię silniejszym.
Cierpienie ma to do siebie, że wydaje się nam zawsze bardziej bolesne, gorzkie i trudne niż jest w rzeczywistości. To tylko nasza reakcja na cierpienie, a nie samo cierpienie, sprawia, iż staje się ono nie do zniesienia.
Cierpienie jest to stan, w którym brutalnie obnaża się prawda o nas samym i naszym życiu. Nic tak nie ujawnia naszej natury, jak ból.
Cierpieć, to znosić. Cierpieć, to nie pytać. A jak już zapytasz - cierpieć jeszcze bardziej. Takie jest cierpienie - nie ma dla niego końca.
Wiedz, że w chwilach, kiedy najbardziej cierpisz, rodzi się w tobie coś, co ma zdolność przekształcić twoje życie. Cierpienie nie jest karą, jest tworzącą siłą
Cierpienie pozbawione sensu, staje się straszne i nie do zniesienia, ale kiedy ma cel, nabiera wartości. Skorupka cierpienia, którym jesteśmy otoczeni, jest jednocześnie naszą ochroną, podobnie jak skorupka jest ochroną na ziarno, które ma przynieść plon.