
Mój umysł znalazł ucieczkę od rozważań o cierpieniu.
Mój umysł znalazł ucieczkę od rozważań o cierpieniu.
Każdy ból, nawet najbardziej intensywny i długotrwały, przestaje w końcu boleć! Człowiek do wszystkiego się przyzwyczaja i przystosowuje
Pod prężącym naporem skrzydeł ujarzmiamy przestrzeni niewagę. Cierpienie jest skrzydłem ducha. Dusza, która nie cierpiała, nie zna wzniosłych lotów.
Największe cierpienie w życiu powoduję zgniecione płatki róż, a nie kolce.
Cierpienie przypomina nam o wielkości naszej duszy. Istnieje, żebyśmy nie zapomnieli o naszym celu. Jest jak kompas, który prowadzi nas do mądrości.
Cierpienie jest największym nauczycielem. Jeśli go zaakceptujesz, stanie się twoim sprzymierzeńcem, a nie twoim wrogiem. To może odbudować twoje życie, wprowadzić harmonię, wolność i nieograniczoną radość.
Niemoc to najgorsze co może człowieka spotkać. To jedna z tych rzeczy przy której jesteśmy bezsilni. To wtedy brakuje nam chęci i nadziei. Nadziei, która nie umie w takich sytuacjach być wybawieniem bo jej wtedy po prostu nie ma. Chęci do życia odchodzą i zostaje jedynie czekanie
P.N
Poza tym jest na świecie taki rodzaj smutku,
którego nie można wyrazić łzami. Nie można
go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać
żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca
jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
Najgłębszy poziom piekła jest zarezerwowany dla tych, którzy w czasie kryzysu moralnego utrzymują swoją neutralność. Cierpienie jest samo w sobie neutralne; to nasza reakcja decyduje, czy staje się ono naszym ciężarem, czy szansą na rozwój.
Cierpienie ma sens tylko wtedy, kiedy jesteśmy w stanie dojrzeć, że jest ono nieuniknione. Ból zawsze przemija, a jeśli spojrzymy na niego z perspektywy, okaże się, że dał nam wiele lekcji.
Cierpienie jest jedyną rzeczą, która pozwala nam rozpoznać swoje życie. Bez niego jesteśmy jak zwierzęta. Czy to, co nas uczłowiecza, to nie nasze zrozumienie cierpienia?