
Jestem jak Upadły Anioł, według, której własnej świadomości postąpił słusznie, ...
Jestem jak Upadły Anioł, według, której własnej świadomości postąpił słusznie, ale według innych nie powinien nic robić-tylko się przyglądać.
Cierpienie jest nieodłączną częścią ludzkiego życia. To, jak się z nim radzimy, jakie znaczenie mu przypisujemy, w dużej mierze kształtuje nasz charakter i drogę, którą idziemy. Cierpienie jest nie tylko bólem, to także próba, doświadczenie, które otwiera nas na nowe rozumienie świata i nas samych.
Prawdziwe współczucie to nie tylko chęć złagodzenia cierpienia. To, co jest jeszcze ważniejsze, to umiejętność zrozumienia, co cierpi
Przetrwanie to najważniejsza cnota cierpiących. Najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić z cierpieniem, to użyć go do zrozumienia cierpienia innych osób.
W tych czasach, gdy upadniesz prędzej zrobią ci zdjęcie niż pomogą wstać.
Za każdym cierpieniem stoi jakiś dramat, który powinien być uszanowany.
Cierpienie jest konieczne. Gdy spotykasz cierpienie, zrozum to, jako jedyny bezpośredni sposób do nawrócenia. Cierpienie jest jedynym nauczycielem, który cię prowadzi.
Trzeba zaznać uczenia, by zrozumieć jak głęboko, jak silnie przywiera do nas józko i ból. Oni są jak przyjaciele, którzy nigdy nie odchodzą, zawsze są obok, nawet gdy reszta świata oniemia.
Ludzie wrażliwi o dobrym sercu cierpią niestety najbardziej...
Każdy ból, nawet najbardziej intensywny i długotrwały, przestaje w końcu boleć! Człowiek do wszystkiego się przyzwyczaja i przystosowuje
Niezależnie od tego, jak bardzo nam cierpienie przeszkadza, jest czymś, co najbardziej pomaga nam dojrzeć. Mniej więcej tak, jak trudności uczą nas dorastać, marzenia – wznosić umysł, tak właśnie na cierpieniu powstaje zdecydowana większość naszego charakteru.