
Wiem tylko, że muszę żyć dalej. Muszę być silna i ...
Wiem tylko, że muszę żyć dalej.
Muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi, że posypał mi się świat.
Za szybko i za bardzo się przywiązuję do ludzi. Za łatwo się otwieram i zbliżam. Dostrzegam w ludziach to co dobre, zapominając, że zawsze jest to drugie oblicze, a potem cierpię.
Cierpienie jest jedynym nauczycielem, który uczy nas coś, czego nie można się nauczyć od innych. Cierpienie jest jedynym nauczycielem, który uczciwie przekazuje nam prawdę, niezależnie od tego, jak bolesna jest ta prawda.
Nasze cierpienia nie są ani naszą karą, ani naszą winą; są kluczem do zrozumienia tego, co z nami dzieje się na poziomie duchowym.
Łzy oczyszczają i pomagają rozładować
złe emocje. Inaczej przyszłoby zwariować.
Potem zawsze jest lżej.
Cierpienie przybliża do rzeczywistości, do prawdy, ocala od iluzji. Prawda, która boli, jest cenniejsza niż iluzja, która rozkoszuje.
Cierpienie jest częścią życia. Może nas zniszczyć, ale może też nas oświecić, nauczyć nas o sobie samych. Jesteśmy mocniejsi, niż wydaje nam się to możliwe, a siła ta dochodzi do głosu w bólu.
Cierpienie jest częścią życia. Nie jesteśmy tym, co cierpimy. Jesteśmy tym, czego nauczy nas cierpienie. Jesteśmy tym, co wybierzemy po cierpieniu.
Ja tam wolę być nieszczęśliwy, niż pozostawać w stanie fałszywej, kłamliwej szczęśliwości, w jakiej tu się żyje.
Cierpienie to jedyna przyczyna świadomości. Bez cierpienia człowiek byłby niczym nie lepszym od kamienia.
Cierpienie to największy nauczyciel. Ono zmusza nas do przetransformowania największych bolów, strachów i lęków, które nękają nasze życie. Staje się naszym przewodnikiem, pokazując miejscami, które wymagają głębszego zrozumienia i uleczania.