
Opłakuje coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz ...
Opłakuje coś, czego nigdy nie miałam.
Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
Nie wiem, kim jestem, ale cierpię, gdy zostaję zniekształcony, oto wszystko.
Ten, kto stracił coś, co uważał za swoje, uczy się w końcu, że nic nie jest jego własnością.
Cierpienie jest najbliższe tematowi życia, które jest niemożliwe do zrozumienia, nie da się go przeżyć ani pomyśleć o nim bez cierpienia.
Cierpienie to oto wielka ofiara, którą Bóg prosi nas, życie, abyśmy je złożyli sobie samym. Nie ma żadnej innej nauki, nie ma żadnej innej drogi do zbawienia.
Cierpienie jest jedyną przyczyną świadomości. Nawet jasność nie może istnieć bez cierpienia. Gdzie człowiek ucierpiał najwięcej i najlepiej rozumiał swoje cierpienie, był najbardziej ludzki, był najwięcej prawdziwie człowiekiem.
Nie ufaj za bardzo. Nie kochaj za bardzo. Nie angażuj się za bardzo. Bo kiedyś to „za bardzo” może cię zranić za bardzo.
Wielkość cierpienia jest jedyną miarą naszej wielkości. Cierpienie jest jak rozżarzony piec, w którym dusza staje się mocna i czysta.
Ludzie zazwyczaj dostają mniej
dobrego, niż na to zasługują, i
więcej złego, niż potrafią znieść.
Cierpienie jest nieodłącznym elementem życia, ale to od nas zależy, czy pozwolimy, by to cierpienie nas zniszczyło, czy nauczymy się z niego czerpać doświadczenie i mądrość.
Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć.