Raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się ludzie, ...
Raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się ludzie,
po których sprzątamy latami...
Piłam, bo chciałam utopić swoje smutki, ale teraz te cholerstwa nauczyły się pływać.
Cierpienie nie jest czymś, co się nam przydarza, lecz czymś, co robimy z tym, co nam się przydarza. Nie jest tkanką naszego życia, lecz tkanką naszej reakcji na życie.
Cierpienie jest koniecznością, kiedy nie można uciec od prawdy. Jest prawdziwością, kiedy nie można mówić o miłości, woła, kiedy jest cicho. Choć cierpienie nie jest dobrem, równa się ono dobrem. Jest to prawo, które nie zna wyjątków.
Cierpienie jest najjaśniejszym dowodem na to, że człowiekiem jesteśmy, że mamy serce, nie tylko mechanizm. Bez cierpienia jesteśmy jak maszyny. Odrętwiali. Nie do końca prawdziwi.
Cierpienie jest najprostszą drogą do zrozumienia, że istnienie zdecydowanie nie jest darem. To wiadomość od przyrody, że coś jest nie tak. Gdyby istnienie było darem, byłoby tylko radością.
Problemem naszego wieku nie jest bomba atomowa, lecz serce ludzkie.
Takie jest prawo cierpienia i, kto je zna, nie jest już niewolnikiem lęku. Poznawszy je do końca, stajesz się panem swojego cierpienia.
Cierpienie jest najmocniejszą dyscypliną, która doszlifowuje naszą duszę; jest zgniataczem naszej próżności, ironią naszej dumy, pokojującym balsamem dla naszego serca. Bez cierpienia nie byłoby pokory, a bez pokory nie byłoby mądrości.
Tylko ktoś, kto dużo płakał,
może docenić życie w całym
jego pięknie i głośno się śmiać.
Cierpienie jest częścią życia. Nie jesteśmy tym, co cierpimy. Jesteśmy tym, czego nauczy nas cierpienie. Jesteśmy tym, co wybierzemy po cierpieniu.