
Nienawidzę kiedy ludzie mówią mi: Spróbuj o tym nie myśleć. ...
Nienawidzę kiedy ludzie mówią mi: Spróbuj o tym nie myśleć. Niesamowicie mnie to denerwuje, mam ochotę wtedy ich uderzyć
i spytać: Boli? Spróbuj o tym nie myśleć.
Nie da się po prostu zapomnieć smaku pomidora...
Nic tak nie niszczy człowieka
od środka, jak udawanie, że
wszystko jest dobrze.
Cierpienie jest konieczne aż do momentu, kiedy zrozumiesz, że jest zbędne. Wtedy mija, bo jego istotą jest to, co niewłaściwie rozumiesz
Czuje, że ma już dość zmartwień.
Dość kłopotów. Dość tego, że zawsze gdy poznaje kogoś, kto jest w stanie ją zrozumieć, on zaraz odchodzi.
Cierpienie jest jak awans, jak promocja. Bóg podsuwa mi te trudne chwile, żebym się rozwinął. Jeżeli kosztuje to tyle wysiłku, to znaczy, że jest wartościowe.
- Zna pan te dni kiedy wszystko jest parszywe? - Wszystko parszywe? To znaczy smutne? - Smutno ci jest, gdy jesteś gruby, albo gdy pada. Parszywie jest, gdy jest strasznie. Nagle zaczynasz się bać i nie wiesz dlaczego.
Zrozumieć cierpienie, jego źródło, koniec cierpienia i drogę wyjścia z cierpienia - to jest prawdziwe zrozumienie życia.
Jestem jak Upadły Anioł, według, której własnej świadomości postąpił słusznie, ale według innych nie powinien nic robić-tylko się przyglądać.
Człowiek, który zbyt wiele doświadczył, nie ma bólu, człowiek, który za mało doświadczył, również go nie ma. Tylko ten, który znajduje złoty środek, cierpi. Ból jest symbolem szlachetnej wytrwałości.
Nie płacz nad czymś, co nie płacze nad Tobą.