
A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (...) ...
A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (...) Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.
Cierpienie jest wtedy, kiedy przekreślamy rzeczywistość. A przekreślając rzeczywistość zamykamy się na miłość. Ci, którzy potrafią widzieć światło prawdy w mroku cierpienia, staja się nią dla innych.
Niewłaściwie jest mniemać, że cierpienie jest zawsze wynikiem błędu czy niewiedzy. Cierpienie może być także nauką i wprowadzeniem w głąb rzeczywistości.
Cierpienie to jedyna rzecz, którą mamy na pewno. Rozum jest niepewny, zmysły są oszukańcze, ale cierpienie jest pewne. Cierpienie istnieje zawsze, wszędzie i dla każdego.
Cierpienie ma szlachetne przeznaczenie: ewolucję lub, jeśli wolisz, powstanie i rozwijanie świadomości. Bez cierpienia, człowiek byłby tylko o wiele bardziej ograniczonym stworzeniem, niż jest teraz.
Bóg stworzył cierpienie i smutek, żeby człowiek zrozumiał dobro, które jest wieczne. A on narzeka... Cierpienie i ból są źródłem wiedzy.
Cierpienie jest najgłębszą rzeczywistością, której doświadcza człowiek. Nikt nie może tego doświadczenia uniknąć, jest ono udziałem wszystkich. Nigdy nie możemy w pełni zrozumieć cierpienia innych, sami możemy je jedynie doświadczyć.
Głębokość cierpienia jest tym, co sami doświadczyliśmy, a nie tym, co czas mierzy. Czas nie może obliczyć, ile warte jest cierpienie.
Nie ma głębszego sensu życia niż cierpienie; będziemy je spotykali wszędzie. Dobrze jest, mimo to, zachować wiarę w zwycięstwo.
Cierpienie jest najpotężniejszym nauczycielem życia. Dzięki niemu stajemy się mądrzejsi, silniejsi i bardziej wyrozumiali. Ale tylko wtedy, gdy nauczmy się je akceptować i zrozumieć.
Ale on nie przychodził. Może jest zajęty, żeby znaleźć czas dla mnie - rozważałam. Ale trzy miesiące to nieco długo. Nawet jeżeli nie mógł się ze mną spotkać, to przynajmniej mógłby podnieść słuchawkę telefonu i zadzwonić. Doszłam do wniosku, że zupełnie o mnie zapomniał. Okazało się, że nie jestem dla niego ważna. A to bolało - jakby w sercu zrobiła mi się mała ranka. Nie powinien był obiecywać, że jeszcze kiedyś przyjdzie. Obietnice- nawet te niezobowiązujące - zostają człowiekowi w pamięci.