
Gdzie się podziały czasy gdy jako dziecko spoglądałam w lustro, ...
Gdzie się podziały czasy gdy jako dziecko spoglądałam w lustro, robiąc głupie miny i się uśmiechałam? Czemu teraz patrząc na siebie mam ochotę zapaść się pod ziemię?
Czuje, że ma już dość zmartwień.
Dość kłopotów. Dość tego, że zawsze gdy poznaje kogoś, kto jest w stanie ją zrozumieć, on zaraz odchodzi.
Tylko cierpienie kształtuje bohaterów, tym samym nawet na krześle cierpienia można stać się bohaterem.
Cierpienie jest koniecznym składnikiem życia. To jak ból jest dla ciała. Bez niego być może człowiek miałby tylko puste doświadczenia, uczucia bez znaczka i świadomość bez zrozumienia.
Cierpienie, które nie upada, lecz z tego cierpienia wydobywa najcenniejszą esencję cierpliwości i nadziei, jest największą wartością człowieka. Nie można go zmarnować, ale trzeba je przyjąć z miłością, bo cierpienie jest wielkim świadectwem miłości.
Potrafimy wytrzymać prawie każdy ból, jeśli możemy żywić nadzieję, że przeminie. Lecz kiedy jesteśmy przekonani, że nie przeminie nigdy, staje się nie do wytrzymania.
Najbardziej jednak boli,
kiedy zawiedzie osoba,
której ufałaś bezgranicznie.
Cierpienie jest nieodzowną częścią najważniejszych darów świata. Nie śmiem jednak twierdzić, że cierpienie jest pożyteczne, jeżeli nie wiadomo, po co ono jest i jakie funkcje pełni.
Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa... wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.
Bo przemijanie to cierpienie i to cierpienie także przemijanie, to przemijanie twojego cierpienia jest podobne do krótkiego bólu, jak płomień świeci, nawet jeśli jest krótkotrwały, cała jego istota przemija.
Cierpienie to jest największa nauka. To ono uczy nas cierpliwości, wyrozumiałości, pokory, wzrusza nasze serce miłością i współczuciem dla innych, sprawia, że zrozumiemy, jak wielka jest cierpliwość Boga, który patrzy na nasze nędze i nasze grzechu.