
Było w niej coś dziwnego, jakiś uszlachetniający smutek. Mądry, zdrowy ...
Było w niej coś dziwnego, jakiś uszlachetniający smutek.
Mądry, zdrowy smutek, a raczej wynikające z zupełnego życiowego rozszarpania zmęczenie.
Cierpienie, to jedyne przez co można dojść do prawdy. Cierpienie jest korzeniem wszelkiego prawdziwego postępu. Ludzie, którzy unikają cierpienia, utrzymują równowagę, ale nie rosną.
Nasze cierpienie jest obliczem naszej kochającej natury. Cierpienie jest jak błoto, potrzebne do wyhodowania kwiatu szczęścia. Nie powinniśmy odrzucić cierpienia, tylko je poznawać i przekształcać.
Ja tam wolę być nieszczęśliwy, niż pozostawać w stanie fałszywej, kłamliwej szczęśliwości, w jakiej tu się żyje.
Cierpienie jest częścią życia. Może nas zniszczyć, ale może też nas oświecić, nauczyć nas o sobie samych. Jesteśmy mocniejsi, niż wydaje nam się to możliwe, a siła ta dochodzi do głosu w bólu.
Cierpienie jest jedynym procesem, który sprawia, że nic nie jest ważne. Kiedy cierpisz, cały świat zanika. Wszystko staje się małe, nieistotne. Cierpienie to jest prawdziwa perspektywa.
Błogosławcie cierpienia, które pomnażają łaski duszy. Pomnażają je, dając najzdrowsze z umysłowych pokarmów: smutek, rozmyślania, logikę serca. Błogosławcie, ach, błogosławcie je — boście przecież z nimi.
Cierpienie jest najjaśniejszym lśnieniem prawdy, jest najwyższym nauczycielem, jest najgłośniejszym prorokiem. Cierpienie to próba ognia, która spala zarozumialców, a tych, którzy pozostają pokorni, przenosi do królestwa rozumienia i miłości.
Nie wiem, kim jestem, ale cierpię, gdy zostaję zniekształcony, oto wszystko.
Cierpienie jest cena, jaką płacimy za zrozumienie, jak działa wszechświat. Często jest twardym nauczycielem, ale płyną z niego prawdziwe lekcje, które przynoszą większą mądrość.
Cierpienie to jest najcięższe z ciężarów. Na razie. Ale jeżeli potrafisz go unieść, jeżeli potrafisz go skierować, dopóki nie spadnie na ciebie, szybko nauczysz się, że i to cierpienie ma ograniczoną siłę ciała. Nie przeciąży cię, o ile tylko będziesz na to gotowy, o ile tylko przestawisz swój ciężarek na 'wytrzymam'.