Ciężko pogodzić się z odejściem osób, które pozostawiły po sobie ...
Ciężko pogodzić się z odejściem osób, które pozostawiły po sobie tyle pięknych wspomnień.
Cierpienie jest najbardziej bezpośrednią drogą do uświadomienia sobie, że nie jesteś tym, co doświadczasz. Cierpienie jest najbardziej fundamentalnym zderzeniem z twoją rzeczywistością, z tym, co jest. Twoje ciche „ja jestem”, zawsze stojące przed cierpieniem, zawsze stoi z tyłu umysłu. To cierpienie przypomina ci, że nie masz szczęścia w ucieczce przed tym, co jest.
Cierpienie nigdy nie jest na próżno. Cierpienie rzeźbi naszą duszę. Cierpienie pokazuje nam kierunek, obnaża naszą prawdziwą naturę, ukazuje nasze prawdziwe ja.
Nie ufaj za bardzo. Nie kochaj za bardzo. Nie angażuj się za bardzo. Bo kiedyś to „za bardzo” może cię zranić za bardzo.
Cierpimy za siebie, a za innych cierpienie cierpimy dwa razy. Ale żadne cierpienie nie jest na tyle uniwersalne, żeby zmierzyć go innym.
(...) Najgorszą samotnością
nie jest ta, która otacza człowieka,
ale ta pustka w nim samym.
Łzy uzdrawiające to także te łzy, które parzą i smagają.
Bóg krzyczy do nas poprzez nasze cierpienie. To jest jego megafon, na którym zwraca uwagę na naszą głuchotę.
Każde cierpienie ma sens. Nie każdy go poznaje.
Cierpienie to najmocniejszy nauczyciel życia. Gdy cierpisz, stajesz się silniejszy. Gdy cierpisz, uczysz się, jak przetrwać. Gdy cierpisz, odkrywasz, kto jest naprawdę ważny w twoim życiu. Gdy cierpisz, odkrywasz swoją prawdziwą siłę.
Nie przejmuj się tą jedną osobą . Jest jeszcze 7 miliardów innych ludzi !