
Ludzie obrzydzili mi połowę mego życia wtrącaniem się w moje ...
Ludzie obrzydzili mi połowę mego życia wtrącaniem się w moje sprawy i dawaniem mi przestróg. -Marek Hłasko
Kije i kamienie mogą połamać kości,
ale jeżeli chce się kogoś zranić... tak naprawdę głęboko, używa się słów.
Cierpienie, to jedyne przez co można dojść do prawdy. Cierpienie jest korzeniem wszelkiego prawdziwego postępu. Ludzie, którzy unikają cierpienia, utrzymują równowagę, ale nie rosną.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle
miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Cierpienie jest wyjątkowym błogosławieństwem. Bóg nie marnuje na niewłaściwą osobę. Musisz być wyjątkowy, aby otrzymać tak piękny dar
Nic tak nie niszczy człowieka
od środka, jak udawanie, że
wszystko jest dobrze.
Nie ufaj za bardzo. Nie kochaj za bardzo. Nie angażuj się za bardzo. Bo kiedyś to „za bardzo” może cię zranić za bardzo.
Cierpienie jest niemym przekazem, jakim dusza komunikuje się ze świadomością, informując ją o tym, że nie żyje się w zgodzie z prawdą o sobie, z prawdą o swojej naturze i przeznaczeniu.
Cierpimy za siebie, a za innych cierpienie cierpimy dwa razy. Ale żadne cierpienie nie jest na tyle uniwersalne, żeby zmierzyć go innym.
Cierpienie staje się piękne, kiedy ktoś go nosi, pięknie i zgodnie, z delikatnością. Ale podła jest prawda o cierpieniu, które zniszczyło człowieka, kiedy nosi go niezgodnie i straci resztki swojego piękna.
Cierpienie jest zawsze niezrozumiane i nie do zrozumienia, póki go nie przeżyjesz. To dopiero wtedy stanowi ono prawdziwą próbę naszej siły. To w cierpieniu odkrywamy najgłębsze pokłady naszej duszy.