
Nie dzwoń do mnie...! Nie pisz ...!NIE CZEKAJ...!!!
Nie dzwoń do mnie...! Nie pisz ...!
NIE CZEKAJ...!!!
Choć najbardziej mieli wesprzeć
Ci mocno zdeklarowani.
Nie zrobili nic.
Cierpienie jest najwyższą formą uświadomienia sobie głębi indywidualności; jest ceną, jaką płacimy za podmiotowość.
Nic tak nie niszczy człowieka
od środka, jak udawanie, że
wszystko jest dobrze.
Cierpienie jest niemym przekazem, jakim dusza komunikuje się ze świadomością, informując ją o tym, że nie żyje się w zgodzie z prawdą o sobie, z prawdą o swojej naturze i przeznaczeniu.
Życie to nieustająca nauka. Najwięcej jednak dowiadujemy się w chwilach bólu i cierpienia. To one są najlepszymi nauczycielami. Mam już na swoim koncie wiele lekcji, a przede mną z pewnością jeszcze wiele do przeżycia i zrozumienia.
Zrozumienie cierpienia pozwala zrozumieć siebie. Jest jak klucz. Musimy go używać. Gdy współczujemy sobie, stajemy się więcej sobą.
Cierpienie jest najjaśniejszym dowodem na to, że człowiekiem jesteśmy, że mamy serce, nie tylko mechanizm. Bez cierpienia jesteśmy jak maszyny. Odrętwiali. Nie do końca prawdziwi.
Jakże bez cierpień, bez utraty miałbym zrozumieć, czym jest szczęście, pełnia, życie? Każde cierpienie, każda strata, wydaje się nam niesprawiedliwa dopóki niewiele wiadomo, dopóki powierzchniowo się patrzy.
Cierpiał. Naprawdę wierzył, że
go nikt nie kocha, a taka świadomość
niezależnie od tego, kim jesteś, boli.
Za każdym cierpieniem stoi jakiś dramat, który powinien być uszanowany.