Istnieje tyle krzyży, ile ludzi.
Istnieje tyle krzyży, ile ludzi.
Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa.
Ile ludzi, tyle zdań.
Zaiste, chciałoby się powiedzieć,
że ludzie są diabłami na ziemi,
a zwierzęta dręczonymi
przez nich duszami.
To duch religijny i moralnytworzy ludzką jedność.
Człowiek może przywyknąć do wszystkiego, nawet do zabijania.
W życiu najważniejsza jest umiejętność dzielenia ludzi na tych wartościowych, oraz tych, których należy błogosławić prostym "Mam cię w dupie".
Świat jest mały, ostatecznie wszyscy kiedyś spotkamy się w łóżku.
Nie podoba mi się wyniosłość, nie
podobają mi się ludzie, którzy stawiają
siebie wyżej od innych. Mam ochotę dać
im rubla i powiedzieć: jak się dowiesz, ile
jesteś wart, to wrócisz i oddasz resztę.
Ludziom, którzy cierpią niesprawiedliwie, nie wystarczy sama sprawiedliwość. Chcą, żeby winowajcy też ucierpieli niesprawiedliwie. To odczują jako sprawiedliwość.
Z dowcipów o wariatach można by stworzyć wizerunek niejednego normalnego człowieka.