Kto wierzy w dobroć człowieka, ...
Kto wierzy w dobroć człowieka, ten stwarza dobroć w człowieku.
Marna i krótka jest wszelka pociecha ludzka.
Wielkość pracy zawodowej polegać możeprzede wszystkim na tym, że łączy ludzi.
Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi.
Każdy wymysł jest wyznaniem,
każde kłamstewko intymną konfesją.
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny jak diabeł, ani też zupełnie biały, jak anioł, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Przyjaźń rodzi się w momencie, gdy jedna osoba mówi do drugiej:
"Co? Ty też? Myślałem, że tylko ja".
Tchórz wiele razy umiera, nim umrze.
Człowiek waleczny kona tylko raz.
Ze wszystkich dziwów o jakich słyszałem
najbardziej zawsze zdumiewał mnie jeden:
że ludzie boją się śmierci, choć wiedzą, iż
nadejść musi i prędzej czy później - nadejdzie.
Z chwilą, gdy nienawidzimy jakiegoś
człowieka, nienawidzimy w jego obrazie
czegoś, co tkwi w nas samych. Nie oburza
nas bowiem coś, czego w nas samych nie ma.
Rozdwojenie człowieka to koniec człowieka.
Ludzie tacy jak ja, ludzie z ulicy, my wiemy, że jesteśmy źli. Politycy robią
to samo co my, ale zachowują się,
jakby byli dobrzy, wygłaszają mowy,
dają medale skorumpowanym
gliniarzom. Politycy to najgorsze ścierwo,
z jakim miałem do czynienia.