Teolog, który nie kocha sztuki,poezji, ...
Teolog, który nie kocha sztuki,poezji, muzyki, natury,taki teolog może być niebezpieczny.
W sobie tylko różnicę tę od innych widzę,
że umiem poznać prawdę, a fałszem się brzydzę.
Jeśli zaopiekujesz się zbłąkanym psem i zapewnisz mu spokojny żywot, nie ugryzie cię. To główna różnica między psem a człowiekiem.
Prawda, gdy ją zobaczymy, jest śmieszna. A jeśli chcemy ją czcić, nie wolno się jej przyglądać.
Stanę się zgorzkniały i stracę zaufanie do ludzi, bo zawiódł mnie jeden człowiek. Będę ział nienawiścią do tych, co odnaleźli swoje skarby,
bo ja sam nie dotarłem do mojego. I zawsze
będę dbał tylko o tę odrobinę, którą posiadam,
bo jestem za maluczki by mieć cały świat.
Mogę mieć bałagan w szafie, ale w uczuciach lubię mieć porządek.
Ludzie częściej marzą o powrotach niż o odjazdach.
Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło.
Najlepszy sposób zjednania sobie człowieka - wysłuchać go.
We mnie jest dwu
ludzi, jeden zupełnie rozsądny,
drugi wariat. Który zaś zwycięży?
Tylko to dostojeństwo jest rzeczywiste,które nie maleje przez ludzką obojętność.